Nieustająca Nowenna do Miłosierdzia Bożego.



Zachęcamy każdego  do wspólnej modlitwy.

Na stałe obejmujemy intencją:  Kościół, naszą Parafię, Kapłanów, grzeszników ciężkich, dusze w czyśćcu cierpiące, konających i młodzież, za którą nikt się nie modli. Zawsze oddajemy Panu Jezusowi Miłosiernemu intencje każdej osoby modlącej się z nami.

8 października  2020 r. odmawiamy Dzień 2 Nowenny, a następnie przez kolejne 8 dni  kontynuujemy modlitwę (wszystkie dni  Dzień 2 Nowenny).

  1. Mariusz Bernyś -„ZNACZENIE MIŁOSIERDZIA BOŻEGO  W POWOŁANIU KAPŁANA”

[…]Kapłani są zatem szczególnie powołani do przyjęcia tego dzieła miłosierdzia z miłością i wiarą w jego skuteczność w ich posłudze. Święta przez całe życie zakonne modliła się za kapłanów. Układała modlitwy o świętość kapłanów, które dzisiaj mogą służyć jako wzór takiej modlitwy w Kościele np.: O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów. Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana – bo Ty wszystko możesz (Dz. 1052). Odpowiedź Zbawiciela jest związana z wielką obietnicą dotyczącą kapłanów miłosierdzia Bożego: Powiedział mi Pan: „Córko moja, nie ustawaj w głoszeniu miłosierdzia mojego, ochłodzisz przez to serce moje, które pała płomieniem litości dla grzeszników. Powiedz moim kapłanom, że zatwardziali grzesznicy kruszyć się będą pod ich słowami, kiedy będą mówić o niezgłębionym miłosierdziu moim, o litości, jaką mam dla nich w sercu swoim. Kapłanom, którzy głosić będą i wysławiać miłosierdzie moje, dam im moc przedziwną i namaszczę ich słowa, i poruszę serca, do których przemawiać będą” (Dz. 1521).

[4] Ta wielka obietnica Zbawiciela zawiera program, strategię walki duchowej. Ma ona szczególne znaczeniem dla misji kapłana we współczesnym świecie. W dobie globalizacji, w świecie nazwanym postmodernistycznym obserwujemy bardzo silne tendencje do konfrontacji grup społecznych, reprezentujących różne postawy ideologiczne. Jedni bronią tradycyjnych wartości, inni zaciekle z nimi walczą. Jezus daje w tych słowach wielką obietnicę, że głoszenie orędzia o miłosierdziu Bożym daje nadzwyczajną moc poruszania serca każdego człowieka bez wyjątku, a zwłaszcza „zatwardziałych grzeszników”. W wizjach św. Faustyny ta obietnica wypełnia się na kapłanach, którzy przyjęli orędzie miłosierdzia Bożego, przede wszystkim ks. Michale Sopoćce i jezuicie – o. Józefie Andraszu. Faustyna widzi, jaką duchową moc mają ich słowa o potędze miłosierdzia Bożego: 7 sierpień 1936 rok […] ujrzałam Pana Jezusa w jasności wielkiej, tak jako jest namalowany, i u stóp Jezusa widziałam ojca Andrasza i ks. Sopoćko, obaj trzymali pióra w ręku, a z czubków tych obu piór wychodziły błyski i ogień na kształt błyskawicy, który trafiał w wielki tłum ludzi, który był zapędzony, nie wiem dokąd, w swym biegu. Skoro został tknięty tym promieniem, odwracał się od tłumu i wyciągał ręce do Jezusa; jedni wracali z wielką radością, a inni z wielkim bólem i żalem. Jezus patrzył się z wielką łaskawością na obu (Dz. 675). W tych wizjach kapłani, którzy głoszą Boże miłosierdzie, otrzymują od Zbawiciela nadzwyczajny dar słowa. Jest to wielki prorocki charyzmat, dzięki któremu, jak obiecuje Zbawiciel, „zatwardziali grzesznicy kruszyć się będą pod ich słowami, kiedy będą mówić o niezgłębionym miłosierdziu moim”.

To są słowa, które szczególnie zobowiązują kapłanów głoszących miłosierdzie Boga, ale jednocześnie dają gwarancję nadprzyrodzonego wsparcia przez Zbawiciela. Kapłani więc sami powinni się modlić i prosić innych o modlitwę, by wypraszać sobie ten nadzwyczajny charyzmat słowa. Jest jeszcze jedna obietnica Zbawiciela, dotyczy ona księdza Sopoćki, ale z całą pewnością odnosi się w jakimś stopniu do wszystkich kapłanów, którzy podejmują gorliwie wysiłki w propagowaniu orędzia miłosierdzia: Dziś rano odjechał ks. dr Sopoćko. Kiedy pogrążyłam się w modlitwie dziękczynnej za tę wielką łaskę Bożą, że mogłam się widzieć z nim, wtem zostałam szczególnie złączona z Panem, który mi rzekł: Jest to kapłan według serca mojego, miłe mi są wysiłki jego. Widzisz, córko moja, że wola moja stać się musi, a to, com ci przyobiecał, dotrzymuję. Przez niego rozsiewam pociechy dla dusz cierpiących, udręczonych; przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć do miłosierdzia mojego, a przez to dzieło miłosierdzia więcej dusz do mnie się zbliży, aniżeliby on dzień i noc rozgrzesza[ł] aż do końca życia swego, bo tak pracowałby do końca życia, a przez dzieło to pracował będzie do końca świata (Dz. 1256). Święta Faustyna często podkreśla i przypomina kapłanom, jak wielka jest godność ich powołania, z tą godnością wiąże się ogromna odpowiedzialność: „O, wielka godności kapłana, ale i o wielka odpowiedzialności kapłana. Wiele ci dano, o kapłanie, ale i wiele od ciebie żądać będą…” (Dz. 941). Kapłani nie powinni być sami. W ich misji mają być wspierani przez modlitwy i ofiary zwłaszcza dusz zakonnych. […]

Dzień drugi Nowenny do Miłosierdzia – z Dzienniczkiem

Dziś sprowadź Mi dusze kapłańskie i zakonne, i zanurz je w niezgłębionym miłosierdziu Moim. One dały Mi moc przetrwania gorzkiej męki; przez nie, jak przez kanały, spływa na ludzkość miłosierdzie Moje.

Jezu najmiłosierniejszy, od którego wszystko co dobre pochodzi, pomnóż w nas łaskę, abyśmy spełniali godne uczynki miłosierdzia, by ci, co na nas patrzą, chwalili Ojca miłosierdzia, który jest w niebie.

Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia swego na grono wybranych w winnicy swojej, na dusze kapłańskie i zakonne, i obdarz ich mocą błogosławieństwa swego, a dla uczuć Serca Syna swego, w którym te dusze są zamknięte, udziel im mocy i światła swego, aby mogli przewodzić innym na drogach zbawienia, by wspólnie śpiewać cześć niezgłębionemu miłosierdziu Twemu na wieki wieczne. Amen.

KORONKA  DO  MIŁOSIERDZIA  BOŻEGO

  (do odmawiania na zwykłej cząstce różańca – 5 dziesiątków)

Na początku
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen.

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Wierzę w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał. Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.

Na dużych paciorkach (1 raz)
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.

Na małych paciorkach (10 razy)
Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.

Na zakończenie (3 razy)
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

 

Komentarze są zamknięte.