Nieustająca Nowenna do Miłosierdzia Bożego – dzień 6



Nieustająca Nowenna do Miłosierdzia Bożego.
Zachęcamy każdego do wspólnej modlitwy.
Na stałe obejmujemy intencją: Kościół, naszą Parafię, Kapłanów, grzeszników ciężkich, dusze w
czyśćcu cierpiące, konających i młodzież, za którą nikt się nie modli. Zawsze oddajemy Panu Jezusowi
Miłosiernemu intencje każdej osoby modlącej się z nami.
4 maja 2023. odmawiamy Dzień 6 Nowenny, a następnie przez kolejne 8 dni kontynuujemy modlitwę
(wszystkie dni Dzień 6 Nowenny).
Zaraz po [przyjęciu] Komunii św. nie mówmy nic, a w skupieniu słuchajmy, co Jezus Chrystus mówić
będzie do nas w chwili tak drogiej i idźmy za pociągiem łaski. Następnie wzbudzajmy akty
uwielbienia, podziwu i miłości. Uniżajmy się przed nieskończoną wielkością Zbawiciela, ofiarujmy
uwielbienie aniołów i świętych na dopełnienie swoich niegodnych hołdów. Podziwiajmy Miłosierdzie
Boga, zstępującego do nędznego stworzenia. Pragnijmy tylko do Jezusa należeć, wyrzekając się
wszystkiego, co jest na świecie. Następnie wzbudzajmy akty dziękczynienia za to niewypowiedziane
Miłosierdzie i prośmy, by sam Zbawiciel podziękował od nas niegodnych Ojcu Niebieskiemu. Prośmy
zatem z prostotą i ufnością, przedstawiając Mu szczerze nasze nędze i braki rozmaite, potrzeby
naszych bliźnich (…). Jest to chwila, w której można o wszystko prosić i wszystko otrzymać. Potem
możemy ofiarować siebie samych, poświęcając Mu wszystko, co mamy i czym jesteśmy, aby nami
kierował według woli swojej.(…) (Sł. B. ks. M.Sopoćko, Listy z Czarnego Boru, AZSJM, mps, s. 19-28)
Maryja jest dla nas Matką Miłosierdzia, a miłosierdzie to zaczyna świadczyć już od Kalwarii. Odtąd
każda łaska spływa na ludzi za pośrednictwem Maryi: Ona wzmacniała Apostołów w ich pracy. Ona
wyjednała natchnienie Ewangelistom. Gdy zaś została wzięta do nieba, tym bardziej opiekuje się
nami i wyjednuje nam Miłosierdzie Boże.
Może mamy do zanotowania niejeden błąd w życiu, Maryja pierwsza je opłakała. Może ktoś pogrążył
się w grzech, Maryja wyjednała mu łaskę nawrócenia. Ile razy to powtarzało się, pozostanie tajemnicą
Bogu tylko znaną, ale jeżeli to było często, stawaliśmy się przedmiotem szczególniejszych zabiegów
naszej Matki Miłosierdzia. Ona to włożyła w usta nasze słowa: „Jezu, ufam Tobie!” i oddaliła chwilę
wiecznej i straszliwej kary. W niebie się dowiemy o liczbie grzeszników wyrwanych przez Maryję z rąk
sprawiedliwości, a wieczność powie, czy wyrok ten może nie był wydany i na nas. Czuła jednak dłoń
Matki Miłosierdzia spoczęła na ręku Jezusa, dzięki czemu On jeszcze raz cofnął wymiar kary. Zapewne
wszystko pochodzi od Jezusa Najmiłosierniejszego, lecz wszelka łaska nam udzielona przychodzi do
nas przez Maryję. (…) Dowodem tego są liczne miejsca cudowne, gdzie za pośrednictwem
Najświętszej Maryi Panny ludzie doznają uzdrowień z chorób, pociechy w smutku, nadziei w rozpaczy.
Nie było to dziełem przypadku, że obraz Najmiłosierniejszego Zbawiciela, cieszący się czcią i łaskami
po całym świecie, został wystawiony po raz pierwszy u stóp Matki Miłosierdzia (28.IV.1935r. w
Niedzielę Przewodnią), by go niejako zaaprobowała i poleciła.
Wobec tego zacieśnijmy bardziej jeszcze więzy łączące nas z Matką Miłosierdzia i zaufajmy Jej

bezgranicznie. Trwajmy zawsze przy Niej, okazując swą ufność przez ciągłą modlitwę do Niej, by
powiększała w nas życie Najmiłosierniejszego Serca Jezusa. Bądźmy zawsze Jej dziećmi, a dziećmi
małymi, pokornymi, bez zbytniego ufania w swą wiedzę, cnotę lub zasługę. Bądźmy jak ten bluszcz,
który nie ma sam w sobie żadnego oparcia, a wspina się aż do wierzchołka najwyższych drzew,
opierając się na nich. Tak oprzyjmy się o Matkę naszą, a wzniesiemy się wysoko, jak Ona, w tym
przeświadczeniu, że Ona nas dźwiga, tuli i przybliża do Najsłodszego Serca swego Syna. Gdybyśmy
byli potężni i bogaci, nie potrzebowalibyśmy Matki, ale że jesteśmy słabi i mali, mamy prawo do
ufnego uciekania się do Jej hojności. (…)
(Sł. B. ks. M.Sopoćko, Matka Miłosierdzia pobudką ufności, WA 7/1952, s. 318-320)
Dzień szósty Nowenny do Miłosierdzia – z Dzienniczkiem
Słowa Pana Jezusa:
– Dziś sprowadź Mi dusze ciche i pokorne, i dusze małych dzieci, i zanurz je w
miłosierdziu Moim. Dusze te są najwięcej podobne do serca Mojego, one
krzepiły Mnie w gorzkiej konania męce; widziałem ich jako ziemskich aniołów,
które będą czuwać u Moich ołtarzy, na nich zlewam całymi strumieniami łaski.
Łaskę Moją jest przyjąć zdolna tylko dusza pokorna, dusze pokorne obdarzam
swoim zaufaniem.
Św. Siostra Faustyna:
Jezu najmiłosierniejszy, któryś sam powiedział: uczcie się ode mnie, żem cichy i
pokornego serca – przyjm do mieszkania najlitościwszego Serca swego dusze
ciche i pokorne, i dusze małych dzieci. Dusze te wprowadzają w zachwyt niebo
całe i są szczególnym upodobaniem Ojca niebieskiego, są bukietem przed
tronem Bożym, którego zapachem sam Bóg się napawa. Dusze te mają stałe
mieszkanie w najlitościwszym Sercu Jezusa i nieustannie wyśpiewują hymn
miłości i miłosierdzia na wieki.
(…) Ojcze Przedwieczny spójrz okiem miłosierdzia na dusze ciche, pokorne i
dusze małych dzieci, które są zamknięte w mieszkaniu najlitościwszego Serca
Jezusa. Dusze te są najwięcej upodobnione do Syna Twego, woń tych dusz wznosi
się z ziemi i dosięga tronu Twego. Ojcze miłosierdzia i wszelkiej dobroci, błagam
Cię przez miłość i upodobanie, jakie masz w tych duszach, błogosław światu
całemu, aby wszystkie dusze razem wyśpiewywały cześć miłosierdziu Twemu na
wieki wieczne. Amen.
. KORONKA  DO  MIŁOSIERDZIA  BOŻEGO

  (do odmawiania na zwykłej cząstce różańca – 5 dziesiątków)

        Na początku
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako
w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy jako i
my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony
owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w
godzinę śmierci naszej. Amen.

Wierzę w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego
jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod
Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał.
Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i
umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów
odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.
        Na dużych paciorkach (1 raz)
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana
naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy)
Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Na zakończenie (3 razy)
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

Komentarze są zamknięte.