Nieustająca Nowenna do Miłosierdzia Bożego – dzień 3



Nieustająca Nowenna do Miłosierdzia Bożego.
Zachęcamy każdego do wspólnej modlitwy.
Na stałe obejmujemy intencją: Kościół, naszą Parafię, Kapłanów, grzeszników ciężkich, dusze w
czyśćcu cierpiące, konających i młodzież, za którą nikt się nie modli. Zawsze oddajemy Panu Jezusowi
Miłosiernemu intencje każdej osoby modlącej się z nami.
14 lipca 2022 r. odmawiamy Dzień 3 Nowenny, a następnie przez kolejne 8 dni kontynuujemy
modlitwę (wszystkie dni Dzień 3 Nowenny).
DOBRE SŁOWO 1.02.2012 R. PARAWAN POBOŻNOŚCI
Dobre Słowo 1.02.2012 r.

Parawan pobożności

Toczymy walkę z bardzo ukrytymi siłami ciemności, którym nawet pobożność może służyć za
parawan– tak ojciec Augustyn Pelanowski komentuje wyrzucenie przez Jezusa złego ducha z
człowieka opętanego, który właśnie był w synagodze.
Pobożność, która może służyć za parawan. Byłoby największą naiwnością nie przyjąć do siebie tej
prawdy streszczonej przez ojca Pelanowskiego, szczególnie gdy się ma kontakt z Panem Bogiem i jest
się  naznaczonym działaniem Ducha Świętego od sakramentu chrztu świętego.
Pobożność, która ma prowadzić do Pana Boga, jest przedmiotem szczególnie wyrafinowanych ataków
złego ducha i rzeczywiście może być parawanem. Tak się stało w przypadku rodzinnego miasta
Jezusa, do którego przychodzi w towarzystwie swoich uczniów w dzień szabatu i zaczyna nauczać w
synagodze. Wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: „Skąd On to ma? I co za mądrość, która
Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba,
Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” I powątpiewali o Nim.
Pobożni ludzie, będący w synagodze, słuchający słowa, nie rozpoznają Jego wcielenia. Pobożność
staje się parawanem dla działania złego ducha.
W taką pobożność popadł także król Dawid. Ciekawe, że scenę z Księgi Samuela, która dziś jest nam
przedstawiona do rozważania, poprzedza wstęp z 24 rozdziału 2 Księgi Samuela: Pewnego dnia Pan
znowu rozgniewał się na Izraelitów. Usposobił Dawida przeciw nim mówiąc mu: „Idź i policz Izraelitów
i Judejczyków”.
Z pobożnego natchnienia, danego przez Pana Boga, interpretacja Dawida poszła po linii przeciwnej
Bogu. Czyżby Bóg wystawiał na próbę przez tę pobożność? Czyżby chciał poznać, na ile rzeczywiście
obecny jest, z całym oddaniem i gorliwością, Dawid w tej pobożności?
Bóg nigdy nie testuje ludzi. Wystawianie na próbę, czyli to sformułowanie, które pojawia się w Piśmie
Świętym choćby w przypadku Dawida, nie jest kwestią poznawania przez Pana Boga naszej kondycji.
To raczej kwestia poznania samego siebie i swojej pobożności.
Joab, admirał wojsk Dawida, odradza królowi jego pomysł. Ale, jak mówi szerszy fragment tekstu,
Dawid z pobożnego natchnienia czyni coś, co wykracza przeciwko Bogu. Nie było do końca takiej
wrażliwości, która pozwoli rozważyć, po jakiej linii ma być realizowane Boże natchnienie, które Dawid
otrzymał. Po jakiej linii ma być także realizowane Boże natchnienie, skierowane w synagodze do
mieszkańców rodzinnego miasta Jezusa.
Słuchając tego słowa, po pierwsze dziękujmy Panu Bogu za wyraźny sygnał, że żywa relacja z Nim nie
da nam świętego spokoju. Będzie nas ciągle twórczo niepokoić i prowokować do myślenia, by budzić
czujność, bo uśpienie naszej czujności to pierwsze z zadań, jakie stawia sobie zły duch. Dlatego Jezus
często zachęca: Czuwajcie, bo nie znacie dnia ani godziny.

Jest – po ludzku rzecz biorąc – jakaś niedorzeczność, rodzaj sprzecznego działania Pana Boga w nas,
mające na celu budzenie naszej czujności.
Po drugie, prośmy Pana, aby pomógł nam przyjrzeć się naszej pobożności – żeby nie szukać daleko –
sposobowi, w jaki traktujemy rozważania Bożego słowa. Ile jest w tym naszej rzeczywistej obecności,
pragnienia spotkania się z Bogiem, usłyszenia tego, co chce nam powiedzieć, do czego uzdolnić i
zmobilizować, a ile ślizgania się, jak łyżwami po lodzie, którego celem jest rodzaj „zaliczenia”, czy też
łudzenia samego siebie?
Po trzecie, parawan pobożności rozstawiany jest w przypadku osób mających o sobie i swojej
pobożności całkiem spokojne wyobrażenie.
Panie, Ty chcesz nas twórczo niepokoić i inspirować do czujności. Spraw, aby udało Ci się dzisiaj tak
nakłonić nasze serca i umysły, abyśmy mogli się spotkać i porozmawiać w atmosferze wielkiej
życzliwości i głębokiego poruszenia naszego serca i umysłu, abyś mógł, Panie, dotknąć naszych serc i
świadomości tak skutecznie, aby one wydały plon po rozważaniu słowa dziś do nas skierowanego.
Ksiądz Leszek Starczewski

Dzień trzeci Nowenny do Miłosierdzia – z Dzienniczkiem

Dziś sprowadź Mi wszystkie dusze pobożne i wierne, i zanurz je w morzu miłosierdzia Mojego;
dusze te pocieszały Mnie w drodze krzyżowej, były tą kroplą pociechy wśród morza goryczy.
Jezu najmiłosierniejszy, który wszystkim udzielasz łask swych nadobficie ze skarbca miłosierdzia
swego, przyjmij nas do mieszkania najlitościwszego Serca swego i nie wypuszczaj nas z niego na
wieki. Błagamy Cię o to przez niepojętą miłość Twoją, jaką pała Twe Serce ku Ojcu niebieskiemu.
Ojcze Przedwieczny, spójrz okiem miłosierdzia na dusze wierne jako na dziedzictwo Syna swego i dla
Jego bolesnej męki udziel im swego błogosławieństwa, i otaczaj je swą nieustanną opieką, aby nie
utraciły miłości i skarbu wiary świętej, ale by z całą rzeszą aniołów i świętych wysławiały
niezmierzone miłosierdzie Twoje na wieki wieczne. Amen.

KORONKA  DO  MIŁOSIERDZIA  BOŻEGO
  (do odmawiania na zwykłej cząstce różańca – 5 dziesiątków)

        Na początku
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako
w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy jako i
my odpuszczamy naszym winowajcom i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen.
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą. Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony
owoc żywota Twojego, Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi, teraz i w
godzinę śmierci naszej. Amen.
Wierzę w Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego
jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod
Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion. Zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał.
Wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego. Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i
umarłych. Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów
odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.
        Na dużych paciorkach (1 raz)

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana
naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy)
Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Na zakończenie (3 razy)
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

Komentarze są zamknięte.